Parkside Wkrętarka: Opinie, Testy i Porównania Najlepszych Modeli 2023
- by admin
W świecie domowych majsterkowiczów, gdzie każdy z nas raz na jakiś czas musi przekręcić śrubkę lub złożyć mebel z Ikei (czy raczej: wywołać spirytualne połączenie z instrukcją obrazkową), wkrętarka to sprzęt absolutnie nie do przecenienia. A jeśli mówimy o wkrętarkach – ciężko przejść obojętnie obok Parkside. Marka dostępna przede wszystkim w Lidlu zyskała pokaźne grono fanów… i kilku hejterów, bo przecież nie można mieć wszystkiego. W dzisiejszym artykule pod lupę bierzemy najlepsze modele Parkside z 2023 roku i sprawdzamy, co naprawdę potrafią. Spodziewaj się testów, porównań i komentarzy ostrzejszych niż końcówki bitów PH2.
Parkside Wkrętarka – tania, ale czy dobra?
Na pierwszy rzut oka Parkside wkrętarka przyciąga jak czarna kawa w poniedziałkowy poranek. Niedroga, solidnie wyglądająca, do tego często dostępna w zestawie z akumulatorem i walizką – czego chcieć więcej? No dobrze, może jeszcze żeby dioda LED była mniej dramatyczna niż latarka z lat 90. Ale spokojnie – nowsze modele już to poprawiły. Użytkownicy zwracają uwagę na bardzo dobrą relację ceny do jakości. Jasne, to nie Bosch czy Makita, ale… jeśli nie planujesz wkręcać śrub w kosmosie, a tylko zmontować szafkę pod telewizor, to będzie w sam raz.
Hity 2023 – które modele zrobiły furorę?
W 2023 roku szczególne zainteresowanie wzbudziło kilka modeli. Przede wszystkim Parkside Performance PABSP 20-Li B2 – z akumulatorem 20V i momentem obrotowym wynoszącym aż 60 Nm. To już narzędzie, które nawet w rękach amatora może zrobić hałas. Dosłownie i w przenośni. Model ten chwalony jest za wytrzymałość, szybkie ładowanie baterii no i oczywiście – końcu to Parkside – przystępną cenę.
Kolejnym bohaterem domowych warsztatów jest PABS 20-Li E6, który choć nieco słabszy, świetnie sprawdza się w codziennym użytkowaniu. I ma tę zaletę, że pasuje do szerokiej gamy akumulatorów z serii X20V Team. W praktyce oznacza to, że możesz przekładać baterie pomiędzy wiertarką, szlifierką i… odkurzaczem. Bo czemu nie?
Testy użytkowników – lepsze niż recenzje w telezakupach
Zamiast oglądać testy typu „Jak gwóźdź wbija się w beton za pomocą wkrętarki”, zajrzeliśmy do opinii osób, które naprawdę z niej korzystają. I tu zaskoczenie – ogromna większość recenzji jest pozytywna. Podkreślana jest szczególnie wytrzymałość baterii i łatwość użytkowania. Wielu użytkowników twierdzi, że Parkside wkrętarka pod względem ergonomii niewiele odstaje od droższych konkurentów. Oczywiście bywają też głosy, że przy intensywnej pracy przez kilka godzin potrafi się zagrzać, ale bądźmy szczerzy – po kilku godzinach pracy większość z nas też wymaga chłodzenia. Opcjonalnie piwa.
Porównanie z konkurencją – czyli walka Dawida z Goliatem
Kiedy zestawimy Parkside z markami premium, pojawia się pytanie: czy warto dopłacać? Przykładowo, konkurencyjna Makita z podobnymi parametrami potrafi kosztować dwa, a nawet trzy razy więcej. A w domowych warunkach różnica w użytkowaniu często jest minimalna. Jeśli planujesz używać wkrętarki raz na tydzień, różnica cenowa może być zupełnie nieadekwatna. Jednak dla profesjonalistów, którzy przeżyli z wkrętarką więcej niż z niejednym znajomym, inwestycja w Makitę czy DeWalta może być bardziej racjonalna. Ale jeśli jesteś weekendowym Złotą Rączką – Parkside spełni swoją rolę więcej niż dobrze.
Akcesoria i dodatki – mała rzecz, a cieszy
Jednym z mocnych punktów Parkside są akcesoria. Wiele modeli posiada bogate zestawy końcówek, dodatkowe uchwyty czy walizki transportowe. I nie mówimy tu o jakimś lichym plastiku ze straganu, tylko naprawdę porządnych dodatkach, które nie złamią się przy pierwszym kontakcie z płytą gipsową. Co więcej, dzięki standardowym mocowaniom, możesz bez problemu używać końcówek także od innych firm – o ile oczywiście nie postanowiłeś eksperymentować z bitami z Aliexpressu za 3 złote.
Podsumowując – Parkside wkrętarka z 2023 roku to sprzęt, który z czystym sumieniem można postawić obok znacznie droższych modeli, przynajmniej w warunkach domowo-remontowych. Oferuje zaskakująco dobrą jakość wykonania, funkcjonalność i cenę, której nie sposób nie docenić. Owszem, profesjonalista sięgnie po coś z wyższej półki, ale dla przeciętnego Kowalskiego, który raz na miesiąc złoży półkę albo skręci krzesło – to strzał w dziesiątkę. I jeszcze zostanie na pączki. Albo piwo. Albo jedno i drugie (po robocie oczywiście).
[pdate date=’2025-10-26 08:22:35′]
W świecie domowych majsterkowiczów, gdzie każdy z nas raz na jakiś czas musi przekręcić śrubkę lub złożyć mebel z Ikei (czy raczej: wywołać spirytualne połączenie z instrukcją obrazkową), wkrętarka to sprzęt absolutnie nie do przecenienia. A jeśli mówimy o wkrętarkach – ciężko przejść obojętnie obok Parkside. Marka dostępna przede wszystkim w Lidlu zyskała pokaźne grono…